niedziela, 17 listopada 2013


Sepia




Chyba dopadło mnie jesienne zmęcznie... 
Spałabym non stop, a jak nie śpię to myślę o spaniu :) Biedne te moje dzieci teraz. 
To chyba wina tego, że już tak ponuro, buro, szaro wszędzie. Mój tata pewnie by mnie skarcił za to, co teraz napiszę, ale śnieg rozjaśnił by i rozweselił trochę świat. 
Chociaż niech słonko wyjdzie. Będę wdzięczna. 
W sumie to siędzę teraz nieprzytomna prawie i czekam, aż młodszy łobuziak zaśnie.
Wiem jedno, jutro będe miała lepszy dzień - bo tak sobie postanowiłam. :)
Nie ważne ile energetyków będę musiała wypić.
 Zdjęcia też dziś takie ponure w barwach wybrałam. 
Sepia.







Takie zdjęcia mają dla mnie urok. Czasem fotografia wydaje mi się nieciekawa, aż nie zobaczę jej w sepii lub w kolorze czarno białym. ;). Takie barwy mają też szczególną WARTOŚĆ gdy dzieci są BRUDNE, a ja nie chcę żeby było to tak mocno widoczne. Oraz wtedy gdy np jak na ostatnim zdjęciu mają wbrew mamie założone nieciekawe skarpetki ;)
Wiem, nie są to doskonałe zdjęcia, ale dla mnie mamusi będa najlepszą pamiątka tych chwil. No i robienie ich dało mi dużo radości, szczególnie wtedy gdy negocjowałam z chłopakami ściągnięcie skarpetek i poległam.
No cóż zamias rozweselić ten ponury dzień to ja jeszcze dokładam. 
Więc rozweselę trochę ten wpis kolorami.
Temu będę wierna - kolory na co dzień :)






A dziś chłopaki dali mi zadanie - bransoletki dla nich. Pochwalę się kiedyś tym, co stworzyłam ;)

Dobranoc!!!



2 komentarze:

  1. ta czerwona bransoletka kojarzy mi się z choinkowymi bombkami :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) Mnie z dzieciństwem znowu ;) bo takie korale pamiętam z tamtych lat - dlatego kupiłam te kulki ;)
      Ale to jest fajne, że każdy może mieć swoje skojarzenie ;)
      Pozdrawiam :)

      Usuń