Ten kto mnie zna wie, że jestem zakręcona.
Ten kto mnie zna wie, że nie łatwo za mną nadążyć.
Ten kto mnie zna wie, że mam dziwne pomysły, pasje i zainteresowania.
Ten kto był ze mną na wakacjach ma wstręt do muszli.
Bo czy ktoś całkiem normalny przywozi z wakacji wypchaną po brzegi muszelkami rodzinną lodówkę turystyczną???
Czy dużo jest osób, które każdą wolną chwilę na urlopie poświęca szukaniu muszli, wstaje o 5 rano by znaleźć wyjątkowe egzemplarze???
No właśnie...
A ja przywiozłam tyle i jeszcze więcej.
W każdym kąciku domu stoi jakaś muszelkowa ozdoba. Każdy członek rodziny, przyjaciel dostał w prezencie upominek, w którym były muszelki. Może to trochę dziecinne i nie do końca eleganckie ale mnie się podoba. Ten kto mnie zna wie, że nie łatwo za mną nadążyć.
Ten kto mnie zna wie, że mam dziwne pomysły, pasje i zainteresowania.
Ten kto był ze mną na wakacjach ma wstręt do muszli.
Bo czy ktoś całkiem normalny przywozi z wakacji wypchaną po brzegi muszelkami rodzinną lodówkę turystyczną???
Czy dużo jest osób, które każdą wolną chwilę na urlopie poświęca szukaniu muszli, wstaje o 5 rano by znaleźć wyjątkowe egzemplarze???
No właśnie...
A ja przywiozłam tyle i jeszcze więcej.
A tu zdjęcia z polowań. Niektóre już pokazywałam ale zaraz się dowiecie dlaczego do nich wróciłam.
5 rano i wschód słońca <3
Dlaczego znowu wracam do muszelek??
Kreatywny Kufer umieścił wyzwanie, które mnie zachwyciło: Dary morza.
Postanowiłam wygrzebać ze zbioru moich muszli tą najciekawszą i zrobić z niej naszyjnik.
Oto bohaterka mojej pracy i to co z niej powstało:
Oczywiście drewienko, na którym leży wisior też pochodzi z morza :)
Ojjjj nazwoziłam tych skarbów....
Naszyjnik zgłaszam do wyzwania Dary morza.
Cudo!
OdpowiedzUsuń<3 Dziękuję bardzo :)
UsuńPiękny i bardzo pomysłowy wisior! :-) Nie trzeba się wstydzić muszelkowego zbieractwa, ja mam tak z kamykami, szyszkami, kwiatkami do suszenia....
OdpowiedzUsuńUfffff ulżyło mi... :D :D Cieszę się, że nie jestem sama :D
Usuń